Niegolewscy w XIX i XX wieku [rozdział IV]

  1. 1.             Pierwsi przedstawiciele rodziny w epoce zaborowej

Nową epokę w dziejach rodziny otwierają dzieci Felicjana. Postanowiono potraktować je razem, mimo iż niektóre z nich nie przeżyły swego ojca i zmarły jeszcze w czasach niepodległej Rzeczypospolitej. Większość jednak, która dożyła wieku dorosłego, była już reprezentantami nowego pokolenia Polaków. Niewątpliwie najwybitniejszym przedstawicielem pierwszego zaborowego pokolenia Niegolewskich był Andrzej. Reszta jego rodzeństwa w mniejszym stopniu zaznaczyła się w dziejach rodziny. Więcej

Potomkowie Grzymka Niegolewskiego – historia rodziny w epoce nowożytnej (do końca XVIII wieku) [rozdział III]

Grzymek, syn Jaśka, pierwszy, od którego można odtworzyć pewny ciąg genealogiczny późniejszej rodziny Niegolewskich, pojawił się w źródłach po raz pierwszy w 1422 roku. W 1429 roku figurował na kartach źródeł obok Mikołaja i Jaśka, a w 1432 roku obok Wincentego[1].

W latach 1423-1426 występował w sprawach, które dotyczyły granic należących do niego ziem. Na początek dokonano podziału lasów rozciągających się między Niegolewem a Turkowem pomiędzy Grzymka a innego posiadacza działu w Niegolewie – Jaśka[2]. Następnie zajął się Grzymek wraz z Jaśkiem kwestią granicy między Niegolewem a Niegolewem Małym i Łągwami, które należały do Sędziwoja z Ostroroga herbu Nałęcz[3]. W 1435 roku Grzymek zakupił za sumę 100 grzywien czwartą część Tarnowa koło Czempinia od tamtejszych dziedziców, Wincentego i Jana[4].

Więcej

Grobla nad Jeziorem

Image

Jeziora Szeląg Wielki i Szeląg Mały stanowiły kiedyś jeden akwen. Dopiero budowa kolei toruńsko – wystruckiej, prowadzona w latach 1871-1873, wymusiła duże zmiany w okolicznym terenie, a przede wszystkim wykonanie olbrzymiego nasypu. W poprzek jeziora usypano więc wysoką groblę, a w niej usytuowano tunel, przez który przeprowadzono kanał. Tunel został oddany do użytku w 1876 r. Nad kanałem przerzucono most drogowy „starej szosy” z Olsztyna do Ostródy, którą dopiero w latach powojennych zastąpiono zupełnie nowym odcinkiem drogi numer 16, poprowadzonej po północnej części torów kolejowych. Dziś jeziora łączy żeglowny kanał o długości około 500 m, częściowo biegnący tunelem.

Obecnie mogą tam przepływać nawet statki Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej. Drewniana kładka, którą teraz wykorzystują turyści, zbudowano pierwotnie w celu ciągnięcia barek lub tratw przez pracowników idących brzegiem. Pracę taką nazywano burłaczeniem. a samych pracowników burłakami.

Szeląg Mały jest jednocześnie początkiem Kanału Elbląskiego. Jezioro ma powierzchnię 84 ha oraz długość 2,5 km. Szeląg Mały położony jest w kotlinie, a jego brzegi pokryte są pięknym starym lasem sosnowym. Z Jeziora Szelęg Mały można popłynąć statkiem, żaglówką lub kajakiem przez Szeląg Wielki do kanału i na Jezioro Pauzeńskie, przez śluzę Mała Ruś oraz dalej przez śluzę Ostróda na Jezioro Drwęckie. Stąd jest otwarta droga rzeką Drwęca do Wisły i dalej do Torunia lub kanałem z Ostródy do Elbląga (82 km) albo do Iławy (48km).

Jezioro Szeląg Wielki zaliczane jest do najpiękniejszych mazurskich jezior. Jego powierzchnia wynosi 599 ha, długość 12,7 km, szerokość dochodzi do 800 metrów. Cała środkowa część brzegu od strony wschodniej nie jest zalesiona, a pozostałe brzegi pokrywa las sosnowy i mieszany. Jezioro Szeląg Wielki należy do głębokich jezior – jego maksymalna głębokość wynosi 35,5 m. Wody jeziora są bardzo czyste i chłodne, dlatego żyją tu szlachetne ryby: sielawa, sieja, węgorz i inne. Z Jeziora Szeląg Wielki można popłynąć rzeką Taborką (4km) na Jezioro Tabórz położone w centrum Rezerwatu Sosny Taborskiej, lub rzeką Szeląźnicą na Jezioro Pauzeńskie i dalej kanałem do Ostródy.

W połowie długości Jeziora Szeląg Wielki istniała kiedyś przeprawa promowa między Warlitami i leśniczówką Orlik. Jeszcze dziś można znaleźć pozostałości przyczółka, z którego odpływał przez jezioro w kierunku Ostródy prom. Został on zniszczony w czasie II wojny światowej i prawdopodobnie jego szczątki leżą gdzieś w mule na dnie jeziora.

Okolice Starych Jabłonek doskonale pamiętają czasy wojen światowych, co potwierdzają liczne bunkry ukryte w lasach. Wszystkich bunkrów rozlokowanych po lasach od Starych Jabłonek przez Olsztynek aż do Szczytna jest ponad sto.

Witkacy wymapowany – czyli wielowymiarowo w Teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem

Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza zaprasza 14 i 15 kwietnia na premierę spektaklu „OFF Niepodległość” w reżyserii Szymona Hieronima Budzyka. Innowacyjność „OFF Niepodległość” polega na zastosowaniu mappingu 3D w scenografii oraz na absolutnie autorskiej interpretacji i adaptacji dramatów Witkacego. Spektakl grany będzie o godz. 19.00 w Auli Zakopiańskiego Centrum Edukacji w Zakopanem (ul. Kasprusie 35a). Obejrzyj zwiastun spektaklu.

Spektakl jest autorską adaptacją dramatów Stanisława Ignacego Witkiewicza pt.: „Niepodległość trójkątów” oraz „Metafizyka dwugłowego cielęcia”. Dla reżysera są one wyłącznie pretekstem, narzędziem do stworzenia niezależnej konstrukcji tekstu służącej zbliżeniu się do teorii Czystej Formy. Spektakl rozgrywa się w przestrzeni bitwy morskiej i dotyka aktualnych, przewrotowych tematów, przemycanych przez Witkacego w dramatach.

W „OFF Niepodległość” pojawią się bohaterowie 3D. Zostali oni wyłonieni w castingu zorganizowanym przez zespół Teatru Witkacego w grudniu zeszłego roku. Większość z nich to uczniowie i studenci. Pasjonaci teatru i sztuki z rejonów Małopolski, którym zakopiański Teatr dał szansę zaistnienia przed szerszą publicznością. Wykreowane przez nich postacie stanowią integralną część wyświetlanej scenografii.

Szymon Hieronim Budzyk o spektaklu: Chciałbym spojrzeć na Witkacego w tej godzinie, minucie, sekundzie.  Odnaleźć jego katastrofizm dzisiaj, jutro, za rok… za 50 lat. Patrząc na stan duchowy cywilizowanego społeczeństwa, zastanawiam się, gdzie jesteśmy jako indywidualne jednostki, w stosunku do ekonomicznej machiny, która spycha na margines tych, którzy pragną harmonii z naturą. I to jest paradoks, katastrofa współczesności: Matka Natura została zastąpiona Matką Ekonomią. Witkacy daje pretekst do poczucia odpowiedzialności za całą ludzkość, „tak zwaną ludzkość w obłędzie”. Spektakl zadaje pytanie, czy można życie ludzkie traktować w kategorii wynalazku, odindywidualizowanego tworu, służącego wyłącznie do gromadzenia?

„OFF Niepodległość” jest jednym z pierwszych spektakli w Polsce z wykorzystaniem mappingu 3D. Mapping to technika projekcji, polegająca na odpowiednim dopasowaniu obrazu wyświetlanego z projektora do geometrii konkretnych obiektów lub przestrzeni. Od zwykłej projekcji, do której przyzwyczaiło nas kino różni się tym, że jej podłoża nie stanowi płaski, biały ekran. Obraz może być bowiem wyświetlany na powierzchniach pokrytych grafiką, przestrzennych obiektach, na budynkach lub w zaaranżowanych przestrzeniach. Ideą fixe mappingu jest jak najpełniejsza percepcyjna integracja obrazów, obiektów i przestrzeni wirtualnych z przestrzenią realną. Za tę część spektaklu odpowiedzialny jest zespół osób związanych z Pracownią Multimediów Instytutu Sztuki Uniwersytetu Opolskiego: dr Bartosz Posacki i mgr Paulina Ptaszyńska, mgr Michał Misiura.

 

W „OFF Niepodległość” występują: aktorzy Teatru Witkacego – Joanna Banasik, Karolina Fortuna, Jaga Siemaszko, Krzysztof Łakomik, Krzysztof Najbor, Marek Wrona. Scenografia, animacja i montaż: Bartosz Posacki, Paulina Ptaszyńska i Michał Misiura. Muzyka-live: Marcin Chryczyk, Kuba Herzig, Michał Grabowski oraz gościnnie Karolina Sypniewska

Reżyseria i konstrukcja tekstu: Szymon Hieronim Budzyk

Monografia Niegolewskich – Pierwsi Niegolewscy (przełom XIV i XV wieku) [rozdział II]

Kolejna część monografii prosopograficznej Niegolewskich – poprzednie znajdziecie w menu pod kategorią „niegolewscy” 😀 Przyjemnej lektury 🙂

Rozdział II

 Pierwsi Niegolewscy (przełom XIV i XV wieku)

 Nie inaczej było z obecnymi na kartach XIV- i XV- wiecznych źródeł osobami, które pisały się z Niegolewa. Pierwszym znanym dziedzicem Niegolewa był Łękomir. Pojawił się w źródłach w 1388 roku. Pod datą 1390 widniały pierwsze informacje o żonie Łękomira – Jadwidze nieznanego nazwiska oraz dzieciach tej pary: dwóch synach – Pawle i Wojciechu i dwóch córkach[1]. Ich małżeństwo musiało mieć już wtedy pokaźny staż, ponieważ równocześnie pojawiły się informacje o czwórce ich dorosłych dzieci. Syn Paweł zwany też Paszkiem wystąpił po raz pierwszy o rok wcześniej niż reszta rodzeństwa[2]. Synowie Łękomira pojawili się jednak w źródłach w podobnym czasie, można więc przypuszczać, że nie było między nimi dużej różnicy wieku. Wiadomo również, że Łękomir miał starszego, nieznanego z imienia brata. Źródła przekazały jedynie informacje o jego potomstwie. Pod datą 1389 i 1391 wymieniono synowca Łękomira – Pietrasza z Niegolewa. Zapewne jest on identyczny z Piotrem, który został wspomniany w 1393 roku obok dwóch innych dziedziców Niegolewa – Jana i Macieja[3].

Więcej

Monografia Niegolewskich – rozdział I „Historia rodu Grzymała w sensie heraldycznym”

Kolejna partia monografii Niegolewskich – wstęp przeczytacie w menu pod kategorią niegolewscy🙂

Rozdział I

Historia rodu Grzymała w sensie heraldycznym

W Polsce proces podziału społeczeństwa na stany, czyli grupy społeczne o zróżnicowanej pozycji prawnej, został zapoczątkowany już w XIII wieku. Mówiąc o stanie rycerskim w odniesieniu do XIII wieku należy pamiętać, że nie był on jednolity ani pod względem majątkowym, ani też prawnym. Przywileje zbiorowe i indywidualne nadawane rycerstwu w czasach wczesnopiastowskich i w okresie rozbicia dzielnicowego utworzyły zespół norm nazywanych prawem rycerskim (ius militare). Ważnym elementem kształtującym więź oraz poczucie przynależności do tej samej warstwy społeczeństwa stała się instytucja rodu rycerskiego. Wypełniła one lukę powstałą w wyniku rozkładu wspólnoty rodowej. Członków rodu łączyły więzy wynikające nie tylko z poczucia związku krwi, a więc pochodzenia od jednego i tego samego przodka, ale także wspólnota terytorialna, gospodarcza, z czasem wspólnota szeroko pojmowanych interesów. Elementem rozpoznawczym rodu stał się herb – symbol przynależności do stanu rycerskiego, oznaka posiadania specjalnych praw. W konsekwencji prowadziło to do wykształcenia się rodu heraldycznego, który nie zakładał związku krwi między współrodowcami, a którego podstawę stanowił wspólny herb[1].

Więcej

Konkordia – wortal o współpracy organizacji pozarządowych z biznesem, nauką i administracją

Konkordia to program, który działa na rzecz poprawy jakości działania polskich fundacji i stowarzyszeń poprzez zwiększenie ich efektywności oraz rozwój współpracy z biznesem, nauką i administracją. 20 lutego ruszył wortal Konkordii www.konkordia.org.pl, na którym czytelnicy znajdą merytoryczne artykuły, mówiące „jak” skutecznie realizować swoją misję we współpracy z innymi. Komunikacja, wolontariat, pozyskiwanie funduszy i wreszcie strategia, to główne tematy, na których skupia się Konkordia.

To pierwsze tego typu miejsce w sieci – gromadzi wiedzę na temat współpracy organizacji pozarządowych z trzema różnymi środowiskami – firmami, instytucjami naukowymi oraz samorządami lokalnymi, bądź inaczej – jest to platforma współpracy społeczników z przedsiębiorcami, naukowcami i urzędnikami.

Jako redaktor naczelna i współtwórczyni koncepcji wortalu – zapraszam Was serdecznie do jego odwiedzania.

Przede wszystkim życzę INSPIRACJI 🙂

Nie ma Cię na Facebook’u – nie istniejesz?

Fanpage na Facebook’u powoli staje się standardem. Popularny „fejs” to niewątpliwy lider w kategorii mediów społecznościowych. W Polsce korzysta z niego 6 mln użytkowników, a na całym świecie ponad 650 mln. Facebook służy nie tylko do kontaktu ze znajomymi, ale coraz częściej staje się miejscem, na które jego użytkownicy „ściągają” wszystko, co ich interesuje. Nie trzeba przeglądać kilku czy kilkunastu serwisów – wystarczy „polubić” odpowiednie strony, aby to one  same „przyszły” do nas.

Jakie możliwości da Twojej firmie strona na Facebook’u ? Przede wszystkim zbliży Cię do klienta – w końcu cały czas mamy do czynienia z medium, które łączy głównie znajomych i przyjaciół. Stać się przyjacielem swojego klienta? Czy to nie brzmi obiecująco? Nie przesadź jednak – wszelkie fałsze są tu wyczuwane szybciej niż gdziekolwiek indziej. Jeśli  będziesz prowadzić dialog umiejętnie, to Twoi fani „faktycznie” Cię polubią.

Do pojawienia się w social media musisz się jednak solidnie przygotować – bardzo łatwo odnieść totalną klapę – na Facebook’u nie trudno o kryzys. Jedno niewłaściwe, czasem bardzo niewinne, zdanie może wywołać lawinę komentarzy, od których szybko zrzednie Ci mina.

Parafrazując słynny kryzysogenny wpis pewnej firmy telekomunikacyjnej – nie daj się „zaskoczyć”. Przygotuj się do „zaistnienia” na Facebook’u 🙂

 

 

 

Nota prasowa – najpopularniejszy sposób dotarcia do mediów

Nie lekceważmy mediów, ale też nie bójmy się ich. Poprzez prasę, radio czy telewizję dotrzemy do szerszego grona odbiorców. To nic, że jesteśmy małą lokalną organizacją – najważniejsze, że to, co robimy, robimy dla naszej społeczności.

A tą zainteresowane są media lokalne, które na co dzień interesują się tym, co dzieje się właśnie lokalnie. Odbiorców informacji interesuje przede wszystkim to, co dzieje się na ich własnym podwórku. Stańmy się rzecznikiem interesów lokalnej społeczności, a media zainteresują się nami.  Co zrobić, żeby zainteresować media naszą działalnością?

Więcej

Niegolewscy – monografia prosopograficzna. Wstęp

W kategorii „niegolewscy” znajdziecie opublikowaną w „częściach” moją magisterkę:) Czołem historycy:) Zachęcam do lektury:)

Na początek wstęp:) Życzę przyjemnego poczytywania:)

Niegolewscy – monografia prosopograficzna

Wstęp

 Niniejsza praca zatytułowana Niegolewscy. Monografia prosopograficzna ma na celu ukazanie mechanizmów awansu majątkowego i społecznego konkretnej wybranej polskiej rodziny szlacheckiej na tle zachowań całego stanu. Praca jest analizą przebiegu kariery Niegolewskich i próbą określenia sposobów jej budowania w odniesieniu do panujących w środowisku szlacheckim modeli postępowania w danym okresie historycznym, który te wzory warunkował.

Więcej

Previous Older Entries